Co tam???
Stęskniliście się???
Długo nie pisałam co nie ???
Wreszcie koniec roku - coś na co czekałam od początku, wreszcie wakacje-zero nauki,zero stresu,zero zadań ,po prostu żyć nie umierać.
Pomyśleć że dopiero co był wrzesień i początek roku szkolnego,a teraz czerwiec i koniec roku szkolnego.Ach....jak to szybko minęło,oby wakacje tak szybko nie minęły.
Kurczę ...jak słyszę słowo WAKACJE to od razu marzy mi się gdzieś wyjechać za granicę z dala od domu.Marzy mi się wyjechać do Zakynthos (czy jakoś tak)ale jak ja na to mówię ZatykajNos XD.Podobno jest tam pięknie . Ale narazie moim Zathykanos jest wieś szczerze można tam odpocząć itp ale to nie jest to samo ,nie ma tam plaży jak już może nią być piaskownica mojego brata,nie ma tam morza chociaż może nim byc basen no ale tak czy siak to nie jest to samo,nic tego nie zmieni :-) .
Dobra to już koniec na dziś :-) bo jest już prawie 22.00 a rodzice każą mi iść spać.
Dobranocka :*
*zdjęcia Zakynthos dodam jak będę miała trochę więcej czasu :*

Zakynthos (Grecja)